Loża Ekspertów programu „Doceń polskie” o sytuacji branży spożywczej
4 listopada 2016
Jeśli jakość polskiej żywności oceniamy na podstawie produktów biorących udział w programie „Doceń polskie”, możemy być więcej niż zadowoleni. Świadomość konsumentów rośnie, a w odpowiedzi na ich potrzeby przedstawiciele polskiego sektora FMCG przygotowują coraz ciekawsze wyroby - to konkluzje z przeprowadzonego 27 października br. audytu artykułów spożywczych. Specjaliści po raz dwudziesty drugi decydowali, które ze zgłoszonych wyrobów mogą zostać uhonorowane znakiem „Doceń polskie”.
Certyfikacja artykułów spożywczych z oferty polskich firm miała miejsce w Sosnowcu. To był czwarty w tym roku audyt żywności, a jednocześnie dwudziesty drugi w historii Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”. Przedsięwzięcie jest organizowane od 2011 roku. Od samego początku istnienia programu, honorowy patronat nad atestacjami żywności sprawuje Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Certyfikacje odbywają się co kwartał. Do październikowej oceny zakwalifikowanych zostało 177 wyrobów z asortymentu 71 firm. Każdy z nich został indywidualnie sprawdzony przez członków Loży Ekspertów programu „Doceń polskie”. - Ocenie podlegają trzy czynniki: smak i wygląd produktu, a także stosunek jego jakości do ceny. Za każdą z cech przyznajemy punkty w skali od 1 do 10 - wyjaśnia Katarzyna Salomon, członkini Loży Ekspertów. Jak dodaje, do zdobycia godła promocyjnego „Doceń polskie” potrzeba minimum 7,5 pkt. Tytułem TOP PRODUKT honoruje się natomiast wyłącznie żywność z maksymalnymi notami.
- Regulamin programu i zasady przyznawania certyfikatów jakości są niezmienne. Zawsze jednak podkreślamy fakt, iż każdy produkt jest indywidualnie sprawdzany przez specjalistów z branży spożywczej, a godłem promocyjnym wyróżniane są tylko wyroby z wysokimi notami. Tym program „Doceń polskie” różni się od inicjatyw, w których nagrody przyznaje się automatycznie wszystkim zgłaszającym się - podkreśla Marek Bielski, twórca Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”.
Podczas niedawnej certyfikacji po raz pierwszy w Loży Ekspertów zasiadł Marcin Stańczyk, szef kuchni z wieloletnim doświadczeniem. - Pozytywnie zaskoczyła mnie różnorodność produktów biorących udział w audycie. Równie istotne jest, że wiele z nich prezentowało wysoki poziom. Oceniając polską żywność wyłącznie na podstawie wyrobów firm zaangażowanych w program można powiedzieć, że branża idzie w bardzo dobrym kierunku - podkreślał.
Podczas atestacji jurorzy sprawdzali jakość tradycyjnych produktów (m.in. nabiału, pieczywa, wędlin, warzyw, mięs i dań gotowych), oceniali również wyroby powstające zgodnie z ideami Raw food oraz Slow Food. Do certyfikacji zakwalifikowano także specjały łączące klasyczne smaki z nowoczesnymi metodami produkcji, suplementy diety i probiotyki. O wyróżnienie dla wyrobów marki własnej starała się także jedna z sieci handlowych.
Do bogatego spektrum oferty polskich producentów żywności zdążyli się już przekonać Celina Nierodkiewicz i Mirek Drewniak, którzy po raz kolejny uczestniczyli w pracach jury programu „Doceń polskie”. Przewodniczący Loży Ekspertów, Mirek Drewniak, zwraca uwagę, że jakość żywności utrzymuje się na wysokim poziomie. Zmienia się natomiast stosunek kupujących do produktów spożywczych. - Świadomość konsumentów rośnie. Zawsze powtarzamy jak ważne jest czytanie etykiet i dokonywanie przemyślanych zakupów. Obecnie widzimy już, że Polacy (po okresie pewnego „zachłyśnięcia się” ogromnym wyborem produktów) są coraz bardziej rozważni, staranniej wybierają żywność, zwracają uwagę na jej pochodzenie, szukają wyrobów spełniających konkretne wymagania - mówi mistrz kuchni.
Ze stwierdzeniem tym zgadza się Celina Nierodkiewicz. Członkini Loży Ekspertów przypomina, że robienie zakupów spożywczych nie jest osobną czynnością, ale pierwszą fazą przygotowywania posiłków. - Często przywołuje się argument dot. szybkiego tempa życia i wynikającym z niego brakiem czasu na długie, spokojne zakupy. Tymczasem osoby, które mają „mało” czasu, tym bardziej powinny go szanować. Zamiast trwonić go na byle jakie posiłki, najlepiej jest zaplanować jadłospis na kilka dni, przygotować listę potrzebnych produktów i z nich przyrządzić jedzenie. To zdecydowanie oszczędza czas i pieniądze, a przy tym zapobiega marnowaniu żywności kupionej pod wpływem impulsu - mówi C. Nierodkiewicz.
- To podstawowa wiedza, o której często zapominamy - przyznaje Mirek Drewniak. Jak dodaje, zmianie stylu życia konsumentów towarzyszą nowe propozycje producentów żywności. Mistrz kuchni przewiduje, że do naszego kraju niebawem dotrze także moda na mrożone dania przygotowywane w podobny sposób, co popularne obecnie dietetyczne posiłki firm cateringowych.
Członkowie Loży Ekspertów zgodnie przyznają, że panująca obecnie moda na gotowanie, otwartość Polaków na nowe smaki i rosnące znaczenie patriotyzmu konsumenckiego pozytywnie oddziałują na wzrost świadomość kupujących. Bogactwo wysokiej jakości rodzimych produktów to dodatkowa motywacja do tego, by polską kuchnię wciąż odkrywać na nowo.